Elegie Jana Kochanowskiego z Lacińskiego przeloz̀one

ปกหน้า
Druk. A. Satezowskiego i Komp., 1829 - 86 หน้า
 

คำและวลีที่พบบ่อย

บทความที่เป็นที่นิยม

หน้า ix - Przeto chciejmy wziąć przed się myśli godne siebie, Myśli ważne na ziemi, myśli ważne w niebie; Służmy poczciwej sławie, a jako kto może, Niech ku pożytku dobra spólnego pomoże.
หน้า ix - A ty, coc Bóg dał siłę i serce po temu, Uderz się z poganinem, jako słusze cnemu; Prostak to, który wojsko z wielkości szacuje: Zwycięstwo liczby nie chce, męstwa potrzebuje.
หน้า viii - Kochanowskigo. nietylko przeto, że wiek po nim nastąpiony nie wzniósł się wyżej, ale że pierwszy, od razu odpowiedzieć umiał duchowi języka i charakterowi narodowemu, że nie miał dumy tworzyć osobnej szkoły, ale po prostu szedł za natchnieniem. Kochanowski przejął się wyższym celem poezyi, zwłaszcza, gdy zaczął pisać po polsku, chociaż mniej się zajmował krytyką. Charakter jego iw ogólności całego narodu w wieku XVI., nierównie był bliższy poważnej starożytnych...
หน้า 29 - ... Złożył z lwa ogromnego odzienie kudłate I z płochych rąk podaną wdział niewieścią szatę, Pałkę rzucił i korny, jak go nauczono, W stwardziałej dłoni wiotkie obracał wrzeciono; I potrzymał zwierciadła, gdy lwią skórę wdziała I bohatera płocha dziewka udawała. Co więc bogi i męże czciły w owym wieku, Ty tego za srom nie miej, znikomy człowieku, Godna po ważnych pracach płochej chwili użyć I obok sławy drobne wesele wysłużyć; Przyjdzie czas, w którym, dziady...
หน้า 81 - Wybrałam, rzekła Wanda, ty do Rytygiera Wróć śpiesznie, niechaj równie co sądzi, wybiera." Tą odpowiedzią rycerz w ostateczność pchnięty, Miłość na wściekłość zmienia, śpieszy w bój zawzięty, Naprzeciw niemu zbrojna wyszedłszy królowa, Podnosi ręce w górę i te mówi słowa: „To, co. u mnie najświętsze, w najwyższej jest cenie, „Piorunie! po zwycięztwie przyjm za dziękczynienie.
หน้า 50 - Zawróć, Myszkowski, wartkie twej kolasy koła! Progiem lichego domku nie wzgardzisz, bogaty, Bo mają Lary swoje i ubogie chaty; Indziej niechaj przysionek zadziwi cię złoty I paryjskiego Skopa kunsztowne roboty; Tu masz pokój nadobny, bez musu zabawy, Owoc prosto z gałązek i lekkie potrawy, Ranne ptaków przetwory i powietrze czyste, Zwierciadlane jeziora i gaje cieniste; Tu...
หน้า 82 - Styxu cienie przywoływa, Gdy ten głos powtarzany pod Wisłę podpada; Błąd taki wdzięcznie nowa przyjmuje Najada, A jako w tym dniu smutnym wszystkie Lechy płaczą, Tak pamięć jego, wieki potomne zobaczą. Dotąd na lewej stronie mogiła się wznosi, Przeglądając się w Wiśle, która brzeg jej rosi.
หน้า 50 - Albo lep, w który ptastwo nieobaczne leci, A wdzięczna Hanna moja, co przez lato zbierze, Tak miłemu gościowi poznosi w ofierze; Przy stole na skinienia twoje będzie czuwać I z winem napoczęte kielichy posuwać; Skromnie poprosi, byś chciał ubóstwu przebaczyć, Gdyby mogła, rada by nektarem cię raczyć.
หน้า x - Jednak mam tę nadzieję, że przedsię za laty Nie będą moje czułe nocy bez zapłaty; A co mi za żywota ujmie czas dzisiejszy, To po śmierci nagrodzi z lichwą wiek późniejszy. I opatrzył to dawno syn pięknej Latony, Że moich kości popiół nie będzie wzgardzony.
หน้า 36 - ... póki Król z bojem się odwlekał, Lecz kiedy do strzał siejby, uszykował roty, Ani na pierwsze nawet odważył się groty, Ale o łaskę żebrał z postacią nikczemną, I prośba u nóg Króla nie była daremną, Dałeś pokój Auguście!

บรรณานุกรม